Ten, któremu najmocniej kibicuję w Wimbledonie, Lleyton Hewitt pokonał w pierwszej rundzie japończyka Kei Nishikori 6-1 7-6 6-7 6-3. Pojedynek nie należał do najłatwiejszych, ale dzięki temu mogliśmy oglądać przez niespełna trzych godzinny dobrego tenisa. Rywalem australijszyka w drugiej rundzie tego wielkoszlemowego turnieju będzie R.Soderling. Trzymam mocno kciuki! :)

Powodzenia również w drugiej rundzie dla Łukasza Kubota i Agnieszki Radwańskiej!

Wimbledon!

Rozpoczynamy Wimbledon! <3
Dziś jest już drugi dzień tego wielkoszlemowego turnieju.



www.wimbledon.com

marzyłam o koturnach, marzyłam...
a swoje realne marzenia trzeba spełniać!